Koty

Burma · Kocia młodzież

Pochodzenie:
W latach 80-tych kot syberyjski został przywieziony do Niemiec Wschodnich z terytorium Związku Radzieckiego. W Niemczech stał się bardzo popularny pod nazwą „syberyjski kot leśny”.
Po roku 1990, ta odznaczająca się dużą naturalnością rasa stała się znana w kręgach miłośników kotów w Europie Zachodniej. W celu odróżnienia od norweskiego kota leśnego, do którego kot syberyjski jest podobny, w roku 1991, podczas ustalania formalnych standardów, usunięto z nazwy słowo "leśny". Do przodków kota syberyjskiego z pewnością należy legendarny czerwony i czerwono-biały kot z Tobolska – pierwszy import do Niemiec Wschodnich składał się z kotów, których szata miała dokładnie te barwy. Wink

Dena · Moderator

to teraz wiem skąd jest Rysik Very Happy

Burma · Kocia młodzież

Masz Sybiraka? One są podobno przecudne Very Happy

Podobno jednak, gdy ZSRR wywoził ludzi na Syberię, to jedzono koty syberyjskie z braku innego pożywienia Shocked

Dena · Moderator

o matko straszne Shocked

Agnes117 · Administrator

no okropne ! Jejku. no ale tak już jest ;(. Na szczęście rasa nie wyginęła. Bardzo ciekawa historioa i bardzo ciekawe barwy miały.

Kaktusia · Kociątko

Koty syberyjskie mieszkały w ZSSR w Rosji jak u nas dachowce. A że była też tam bieda, na Syberii szczególnie, ludzie robili wszytsko by przeżyć Sad

Historia rasy ze strony [link widoczny dla zalogowanych]
Jest to jedna z naturalnych ras półdługowłosych - często porównywana z Main Coon'ami i Norweskimi Kotami Leśnymi. Według Harrisona Weira, inicjatora pierwszej wystawy kotów i autora książki "Our Cats and All About Them", koty syberyjskie były jedną z trzech półdługowłosych ras wystawionych na pierwszej wystawie w XVIII wieku.

W Rosji kot ten jest bardzo rozpowszechniony, jego liczebność można porównać do popularności naszych poczciwych dachowców. Komunistyczne, sowieckie myszy nie prowadziły we wsiach sielskiego życia i miały swojego odwiecznego, klasowego wroga w postaci kota syberyjskiego. I to nie byle jakiego.

Światu objawił się stosunkowo niedawno - dopiero zmiany ustrojowe i otwarcie granic umożliwiły migrację nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. W ojczyźnie kota syberyjskiego ze względów społecznych i ekonomicznych niemożliwe było organizowanie programów hodowlanych, a selekcja w kierunku otrzymywania określonego typu czy jakiekolwiek pokazy były uznawane za burżuazyjną fanaberię i to uratowało tego pięknego kota przed wynaturzeniem. Pozostawiony naturze kot syberyjski stał się silnym, odpornym i nieustraszonym wiejskim łowcą, o zachowaniu typowym dla kotów pierwotnych.

W Polsce hodowlę kotów syberyjskich rozpoczęto w 1990 roku, a stało się to za sprawą pani Jolanty Sztykiel z Warszawy, właścicielki hodowli z Baśni*PL.
W tym samym roku co i do Polski koty syberyjskie dotarły do Stanów Zjednoczonych wraz z rosyjskimi emigrantami z Moskwy i St. Petersburga. Ciekawostką może być to, że pierwsze sybiraki, które dotarły do Ameryki (czerwiec 1990) miały świadectwa zdrowia dla ptaków, na których ktoś odręcznie dopisał, że z Rosji wywożone będą koty.
W roku 1991, zarówno w Europie jak i Ameryce, zarejestrowano kota syberyjskiego jako nową, na razie eksperymentalną i nieznaną szerzej rasę, przy okazji skreślając przydomek "leśny", jaki w pierwszej chwili stanowił część nazwy rasy.

Pierwszą organizacją, która dopuściła je do zdobywania tytułów champion'a i uznała jako "pełnoprawną" rasę była amerykańska TICA i zrobiła to 1 maja 1997 roku. FIFe uczyniła to samo w styczniu 1998 roku.